Etap maratoński podczas Rajdu Dakar niemal co roku ma znaczący wpływ na końcową klasyfikację zmagań. Tym razem ma jeszcze większe znaczenie, ponieważ odbywa się niemal na ostatniej prostej do mety w Qiddiya. Załogi „ojców” i „synów” pokonały skrócony odcinek specjalny dość płynnie, choć na biwaku musieli sami poradzić sobie z naprawą sprzętu.
- Wreszcie możemy rozwijać normalną prędkość – mówił Aron Domżała po wymianie silnika. Poprzednia jednostka dokonała żywota na wtorkowym odcinku specjalnym i by ukończyć rajd, duet „synów” nie miał innego wyjścia, jak przyjąć 50-godzinną karę i wymienić w całości „serce” swojego Can-Am’a. Ta decyzja oznaczała spadek na ostatnią pozycję w stawce, ale dała jednocześnie szansę ukończenia Dakaru.
- Na początku jechaliśmy w bardzo dobrym tempie. Potem niestety poddała się przednia półoś i straciliśmy trochę czasu w kopnym terenie. Wynik mimo to był zadowalający – przyznał warszawski kierowca.
Skrócenie odcinka specjalnego o połowę było więc w zasadzie dobrą wiadomością dla młodszej z polskich załóg UTV. Dzięki temu spokojnie dotarli do biwaku, gdzie mogli zająć się naprawą nadwyrężonego pojazdu. Podczas etapu maratońskiego wszyscy zawodnicy znaleźli się w oddalonym obozie, bez pomocy swoich mechaników i bez kontaktu z zespołami, które otrzymały bezwzględny zakaz pojawiania się w pobliżu.
Maciej Domżała i Rafał Marton, ukończyli etap na dobrej, 16. pozycji i utrzymali 12. lokatę w klasyfikacji generalnej. Co więcej wciąż są na drugim stopniu podium w klasyfikacji samochodów seryjnych. Taktyka rozważnej i w miarę bezawaryjnej jazdy przynosi więc dobre skutki. „Ojcowie” w ostatnich dniach dużo bardziej martwili się stanem technicznym Can-Am’a synów, niż swojego.
W czwartek przedostatni dzień zmagań i przejazd przez 80-kilometrowy pas trudnych, niebezpiecznych i ściętych w różnych kierunkach wydm. Organizator zapowiedział, że będzie to wielki test umiejętności jazdy dla każdego zawodnika, zwłaszcza że po ostatnich deszczach wiele z wydm zmieniło swoje kształty i strukturę.
Klasyfikacja Rajdu Dakar:
1. Casey Currie (USA) 46:22.15
2. Siergiej Kariakin (RUS) +46.40
3. Francisco Lopez (CHL) +1:14.58
…
12. Maciej Domżała/Rafał Marton (POL) +6:49.43
31. Aron Domżała/Maciej Marton (POL) +55:06.45
Mat. pras. Domżała Team
Rajdy Cross Country w Polsce oraz z udziałem Polaków
autor: Anna Michalska
Dakar 2021: Aron Domżała - "Oczy się zaszkliły, trudno opisać te emocje!" - Cross Country Polska
crosscountrypolska.pl
Aron Domżała i Maciej Marton dołączyli do ścisłego grona siedmiu Polaków, którzy wywalczyli miejsce na podium Rajdu Dakar. Wcześniej dokonali tego Rafałcrosscountrypolska.pl
Mamy za sobą ostatni, 12 etap, rajdu Dakar 2021. Jedyny pozostały w stawce polski motocyklista, zaledwie 19- letni Konrad Dąbrowski stanął na podium w klasiecrosscountrypolska.pl
43. Rajd Dakar 2021 przeszedł do historii! Po 12 ekstremalnie trudnych etapach rywalizacji w Arabii Saudyjskiej i blisko 8000 przejechanych kilometrów Polacycrosscountrypolska.pl
Trasa ostatniego etapu prowadziła do Jeddah – miasta położonego nad Morzem Czerwonym – gdzie 3. stycznia startował rajd. Była krótka. Z 447 zaplanowanych